W lipcu zacznie się kolejowa super inwestycja, mająca na celu dołożenie dwóch torów na odcinku pomiędzy stacjami Kraków Płaszów, Kraków Główny. Na całym odcinku zamiast obecnego nasypu powstanie wiadukt, dzięki czemu będzie możliwa większa częstotliwość jazdy kolei regionalnych. Po zniknięciu nasypu, który dzieli dzielnice Krakowa, otworzy się także nowa przestrzeń w Krakowie, rewolucyjnie zmieniając jego nie tylko komunikacyjny obraz.
Niestety zanim to się stanie, a plan mówi o roku 2021, możemy spodziewać się wielu trudności z tym związanych. Pierwsze odczujemy już w Wakacje, kiedy przez 50 dni odcinek Płaszów – Główny zostanie zamknięty, a pociągi z Wieliczki skończą bieg właśnie w Płaszowie. Potem przejezdny będzie tylko jeden tor. W kolejnych latach sytuacja będzie się zapewne zmieniać jak w kalejdoskopie. Kolej jednak zapewnia, że szczególnie połączenia regionalne będą miały priorytet, a głównie pociągi dalekobieżne będą objeżdżały ten odcinek małą i dużą linią obwodową (przez Olszę i Hutę).