Problemy z korzystaniem z bus’ów.
W ostatnich dniach mieszkańcy Wieliczki mogli poznać nowe zjawisko – busy nie zatrzymujące się na przystankach.
Niedziela rano, przystanek Wieliczka Cmentarz w kierunku Krakowa. SK-BUS przejeżdża nie staje na przystanku, pomimo kilku machających potencjalnych pasażerów.
Poniedziałek, 8 rano. Przejeżdża jeden bus niespecjalnie zatłoczony – nie zatrzymuje się. Chwilę później przejeżdża Dar-Bus, widać, że zajęte tylko miejsca siedzące – podobnie. Po chwili podjeżdża następny Dar-Bus – kierowca wpuszcza tylko dwie osoby, bo tyle ma wolnych miejsc siedzących.
W końcu nadjeżdża MAT i zebrany już spory tłum pakuje się do środka, napychając BUS do granic możliwości.
Wygląda więc na to, że mamy pierwsze skutki katastrofy bus’a w Nowym Mieście. Nie wiadomo, czy to skutek zapowiedzi policji o intensywnych kontrolach, czy też te kontrole się już faktycznie odbywają.
Gdyby kierowcy busów chcieli wytrwać w praworządności, możemy się spodziewać niedługo podwyżek biletów, by zrekompensować straty z powodu mniejszej ilości pasażerów. Znając jednak życie, akcja jak i wszystkie inne akcyjne działania szybko się skończy i wszystko wróci do „normy”. Zwłaszcza, że część firm nie zamierza się przejmować i nadmiar pasażerów chętnie zgarnie dla siebie.
A może jestem pesymistą i firmy te zainwestują wreszcie w prawdziwe autobusy, a nie przerobione dostawczaki…
{mos_fb_discuss:8}